Forum dla Pisarzy
Administrator
--CENZORED--
Offline
Nowy użytkownik
Wracam po dlugiej przerwie i mam nadzieje ci pomoc. Pomysł niezły w każdym razie nie spotkałem czegoś podobnego w żadnej powieści fantasy jaką do tej pory przeczytałem. Moze to glupio zabrzmi ale nie wiem co znaczą słowa : Tak się konczy i jest milo...
Podoba mi sie rowniez pomysł ukazania walki z punktu widzenia dwóch niezaleznych jakby światów. Uważam, że jesli dobrze ubierzesz to w slowa wyjdzie calkiem niezle.
Offline
Administrator
Dzięki.
Tak się kończy i jest miło znaczy, że doda się na końcu jakieś fajne zakończenie, które w dodatku umożliwi ewentualną kontynuację.
Czekam jeszcze na opinię Luxa i usuwam swój post.
Offline
To zaczynamy.
Prosty wieśniak, który na skutek uroku, czy też klątwy wiedźmy był przez całe życie oskarżany o przewinienia innych.
Oryginalnie, bardzo fajnie.
Dobra od razu odniosę się do całości. Mocną stroną pomysłu jest jego oryginalność. Szczególnie początek wydaje mi się naprawdę dobrym pomysłem. Sama walka tylko jakoś tak mnie nie pociąga. Wprawdzie moje zdanie jest niczym nie uzasadnione, ale jakoś tak... no mniejsza o to. Wiadomo, że wiele zależy od tego jak napiszesz całość. Ja bym jeszcze jakiś wątek dodał, coś bardziej emocjonalnego np. przyjaźń maga ze spirytualistą ( która by się potem między nimi wywiązała ) albo coś w tym rodzaju. Oczywiście to tylko ,,luźna propozycja" ;D
Ogólnie pomysł wydaje mi się bardzo dobry, albo nawet i świetny. Jeżeli wykonanie też będzie naprawdę dobre, to może wyjść solidne dzieło ( które chętnie bym przeczytał ).
No to chyba tyle z mojej strony.
Offline
Administrator
Więc tak: Spirytualista to wiecznie niezadowolony egocentryk, więc przyjaźń odpada. Poza tym lubi pracować sam, a ma na głowie jakiegoś nieokrzesanego, głupiego adepta. Oni zawsze pozostaną skłóceni, ale dziękuję za radę.
Oczywiście głębia i inne wydarzenia wywiążą się podczas pisania(to tylko ogólny zarys, bo miałem tylko świetną postać i początek fabuły).
Więc cóż... Biorę się za pisanie!
Witaj mateuszu, obyś został z nami jak najdłużej i choć zacząłem się przyzwyczajać do obecności tylko dwóch osób, to na pewno nie będziesz niemile widziany.
Offline
Ja też jakoś przyzwyczaiłem się do ogólnej pustki.
Mam jeszcze jedną ,,luźną propozycje". Już wiem, jak zrobiłbym zakończenie. Zamiast klasycznej walki ( zaklęcia i te sprawy ) zrobiłbym jakąś potyczkę w umysłach, czy sercach bohaterów. Taka trochę psychologia itp. Ale twój wybór. Z moim pomysłem wszystko może być trochę skomplikowane... i nudne.
Offline
Administrator
Hmmm...
Po to chciałem pokazać bitwę z dwóch stron, żeby móc w pełni oddać odczucia bohaterów(magowie sądzą, że wybawiają duszę, a Senten twierdzi, że chcą go znów skrzywdzić, dlatego się broni).
To coś podobnego do Twojego pomysłu.
Jednak zastanowię się i może jakoś to wplotę, bo pomysł wydaje się ciekawy.
Może np. spirytualista będzie próbował przemówić do ducha, przedrzeć się przez jego bariery umysłowe, a on będzie się bronił?
Coś w tym stylu, ale jestem na fragmencie jak odkrywa swe moce, więc do zakończenia jeszcze trochę.
Ale mimo wszystko dziękuję za radę.
Offline
Po to chciałem pokazać bitwę z dwóch stron, żeby móc w pełni oddać odczucia bohaterów(magowie sądzą, że wybawiają duszę, a Senten twierdzi, że chcą go znów skrzywdzić, dlatego się broni).
O to mi właśnie chodziło. ;D Tylko nie pojąłem, że i ty już tak to sobie obmyśliłeś.
Offline
Administrator
Chyba temat wyczerpany...
Teraz czekamy na prozę Mateusza, bo przynajmniej ja nie mam nic do oceny(może i by się znalazło, ale nie chcę niczego robić na siłę).
Offline